Początek końca... Los ludności żydowskiej w pierwszych miesiącach niemieckiej okupacji Tarnowa
![Obraz](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDUlwG4Msi7nKWSFNc1rUGYKadsC9jQXzEbZYyGCByFJ_-tyt3uIKmdkpgbbS-KJ-iU6GsBO2Rrgn8DaHGED8C79PZpxNGvRYY7107yrLlOHLWC_MFbtgtQzznqUN9mtV4A9qKBf2LUx0/s16000/Panorama+przedwojennego+Tarnowa+z+widoczn%25C4%2585+kopu%25C5%2582%25C4%2585+Nowej+Synagogi+%2528reprodukcja+fotograficzna+Robert+Mo%25C5%25BAdzierz%2529+%25282%2529.jpg)
Dzieje Żydów w Tarnowie to historia kilku stuleci współistnienia judaizmu i chrześcijaństwa, kultury i zwyczajów żydowskich i polskich oraz języków: jidysz i polskiego... Pomimo dystansu, jaki istniał między obydwoma społecznościami, wyraźnych różnicach w jakości życia, zarówno Polacy, jak i Żydzi uzyskiwali wiele korzyści ze wspólnego życia w mieście. Tarnowianin, Abraham Chomet, ostatni przedwojenny przewodniczący gminy żydowskiej, który przeżył Holokaust, inicjator Księgi Pamięci, zmarły w Tel Awiwie ok. 1980 r. podsumowywał to wspólne zamieszkiwanie Tarnowa w następujący sposób: Być może, że było to jedyne miasto w Rzeczypospolitej, w której w Radzie Miejskiej obywatele różnych narodowości i religii pracowali w pokoju i harmonii dla dobra ogółu [1] .